foto: mat. pras.
Dopiero co kilka dni temu jeden z członków sztabu wyborczego Kanye Westa, Steve Kramer, twierdził, że raper zrezygnował z udziału w tegorocznych wyborach. Tymczasem następuje zaskakujący zwrot akcji. Jak donoszą amerykańskie media Ye wraca do gry w wyścigu o Biały Dom i właśnie wypełnił drugi komplet dokumentów potrzebnych do startu w wyborach, który złożył w stosownej instytucji.
Sztab wyborczy Kanye wypełnił wnioski oraz złożył dokument nazywany „Statement of Candidacy”, który pokazuje, że wpłacił lub wydał więcej niż pięć tysięcy dolarów na sprawy związane z kampanią wyborczą. Według prawa federalnego to pozwala mu zostać kandydatem. Raper rusza na tegoroczne wybory z hasłem „Kanye 2020”. W ostatnim sondażu mógł liczyć na 2-procentowe poparcie społeczeństwa.
SPRAWDŹ TAKŻE: KaeN nabija się z Belmondo w nowym singlu
Ponad dwa tygodnie temu Kanye West ogłosił nagle, że chce startować w tegorocznych wyborach prezydenckich. O wejściu do wielkiej polityki i walki rapera o fotel prezydenta mówiło się od dawna, ale wielu sądziło, że wystartuje dopiero w wyborach w 2024 roku. Poparł go m.in. Elon Musk, na co Kanye stwierdził, że zrobi go szefem programu kosmicznego. Po ogłoszeniu swojej decyzji raper stwierdził w obszernym wywiadzie dla Forbes, że rusza na wybory jako niezależny kandydat (chciał startować z listy Republikanów, ale oni wybrali już swojego kandydata), wyraził swoje poglądy na temat szczepionek oraz odciął się od Trumpa. Musk ostatecznie wycofał swoje poparcie dla Westa po kontrowersyjnym wywiadzie w Forbes twierdząc, że „jednak zbyt wiele ich dzieli”.
SPRAWDŹ TAKŻE: Megan Thee Stallion postrzelona! Rapera trafiła do szpitala
We must now realize the promise of America by trusting God, unifying our vision and building our future. I am running for president of the United States 🇺🇸! #2020VISION
— ye (@kanyewest) July 5, 2020