fot. mat. pras.
W ostatnich dniach na youtube’owym profilu Pitbulla doszło do zaskakującego ruchu. Miniaturka klipu do piosenki „Timber” została zmieniona i zamiast wizerunków gospodarza i Keshy teraz jest tam sam Pitbull. Ksywka Keshy zniknęła także z tytułu materiału i opisu. Sam utwór i klip pozostały bez zmian, fani mogą więc usłyszeć i zobaczyć wokalistkę.
Czyżby Pitbull próbował wymagać Keshę z „Timber”? Fani wokalistki nazywają ten ruch obrzydliwym, przypominając, że singiel zawdzięcza swoją karierę w pierwszej kolejności chwytliwemu refrenowi zaśpiewanemu przez Keshę. Nie brak takich, którzy sugerują, że tak naprawdę to wokalistka powinna być gospodynią w tym nagraniu, a Pitbull „jedynie” gościem.
Co na to sam artysta? Pitbull skomentował sytuację w mediach społecznościowych. – Kesha i ja nagraliśmy wspólnie niesamowitą piosenkę. Nic tego nie zmieni. Team Pitbull przygląda się tej sprawie. Zawsze tylko miłość dla Keshy – napisał.
Czy to znaczy, że za zmiany nie odpowiada nikt z otoczenia artysty, ale reprezentanci wytwórni? Zobaczymy, co dalej stanie się z „Timber”.