Phil Collins jednak odchodzi

Wokalista opublikował specjalny list, w którym wyjaśnił przyczyny swojego odejścia z muzycznego przemysłu.


2011.03.09

opublikował:

Phil Collins jednak odchodzi

Przed kilkoma dniami informowaliśmy Was o wywiadzie, którego Collins udzielił magazynowi „FHM”. W rozmowie artysta stwierdził: – Czuję, że to dobry czas, by na chwilę się zatrzymać… Nie wydaje mi się, by nikt za mną tęsknił.

Wkrótce potem doniesienia o rzekomej emeryturze Collinsa zdementował jego rzecznik, twierdząc iż były perkusista Genesis „nie odchodzi i nie ma zamiaru odchodzić na emeryturę„.

Teraz na oficjalnej stronie Collinsa pojawił się list, w którym artysta jednoznacznie deklaruje odejście z muzyki i wyjaśnia powody stojące za tą decyzją.

Daję sobie spokój, by móc w pełni poświęcić się wychowywaniu moich dwóch młodych synów – wytłumaczył piosenkarz. – To nie jest tak, że odchodzę, bo dostaję słabe recenzje i nie czuję się kochany. Wiem, że nadal mam liczną grupę fanów. Nieprawdą jest też to, że nie pasuję do obecnych czasów. W końcu mój ostatni album „Going Back” dotarł na 1. miejsce w Wielkiej Brytanii i radził sobie całkiem nieźle w pozostałych państwach.

Polecane