fot. P. Tarasewicz
Nie tak fani Płomienia 81 wyobrażali sobie koncert grupy na tegorocznych Dniach Ursynowa. Po wrześniowym koncercie na inauguracji Ursynowskiego Domu Kultury Alternatywy Pezet i Onar mieli znów rozpalić dzielnicę wspólnym występem. Niestety, Pezet po powitaniu z fanami przebywał na scenie zaledwie kilka minut, po czym zdenerwował się na coś i zszedł z niej, a koncert do końca ciągnął sam Onar.
Co wydarzyło się w trakcie koncertu? Manager Pezeta odniósł się do sytuacji w rozmowie z serwisem Haloursynów.
– Nie chcemy roztrząsać tej sprawy. Wystąpił pewien problem techniczny, który spowodował zejście Pezeta ze sceny. Przykro nam, ale takie rzeczy się zdarzają. Mam nadzieję, że będzie jeszcze okazja, aby publiczność na Ursynowie usłyszała Płomień 81 na żywo – powiedział Zbigniew Niedziałek.
Redakcja Haloursynów sugeruje, że na decyzję Pezeta wpłynąć mogły nie tylko kwestie techniczne, ale też „bardziej komercyjne niż zapowiadano” oblicze imprezy sponsorowanej przez Polsat.
