– Nowy, singiel Petera Kukulskiego doskonale wpisuje się w klimat pandemii i obecnego w społeczeństwie niezadowolenia. Peter Kukulski zaprezentował kolejny utwór zapowiadający jego nowy album „Neony”. Wyprodukowany przez Mike’a Johnsona singiel zatytułowany „Pochodnie” oddaje ducha trudnego czasu, który obecnie przeżywamy – pandemii, strajków i ogólnego niezadowolenia społecznego. Do utworu powstał bardzo mocny teledysk, nagrany między innymi w czasie jednego ze strajków, które w ostatnich tygodniach odbywały się w Warszawie. Zarówno w tekście utworu, jak i w klipie odnajdziemy wiele nawiązań do kontrowersyjnych tematów, które aktualnie zajmują nas wszystkich – tak brzmi komunikat prasowy na temat najnowszego singla i teledysku Petera Kukulskiego, znanego kiedyś jako Pikej.
Ile w tym prawdy? No cóż, w klipie rzeczywiście wykorzystano ujęcia z protestów, ale widzimy w nim także Petera opartego o Porsche, palącego banknoty pięciusetzłotowe. Trochę dziwne, biorąc pod uwagę, że w połowie października Piotr publicznie przyznawał, że jest na skraju bankructwa i jest tym faktem załamany… Poza protestami i paleniem hajsu jest też ponętna modelka stylizowana na króliczka Playboya, wyginająca się z flarami w dłoniach. Jakby tego wszystkiego było mało, to protestujący ludzie są tak wmontowani w klip, że wyglądają jakby podczas demonstracji znakomicie bawili się do klubowego numeru Petera. Jeśli jesteście więc gotowi na „protest song” w rytmach disco, z teledyskiem, który nigdy nie powinien powstać (bo trochę jednak ku**a nie wypada), to na własną odpowiedzialność możecie go sprawdzić poniżej.
SPRAWDŹ TAKŻE: Pikej na skraju bankructwa? „Jestem załamany”