– Jestem niesamowicie podekscytowany, gdy znajduję się z chłopakami w jednym pokoju. Czuję się, jakbym powrócił do domu – skomentował decyzję o reaktywacji Williams. To on miał największe opory z powrotem w szeregi boysbandu. Jednak w końcu się udało.
– To ogromna przyjemność spędzać znów czas z Robem. Nie zmienia to faktu, że nadal jestem lepszym piłkarzem – żartuje inny członek grupy, Mark Owen.
Za pierwszy sygnał zmian w relacjach Williams – Take That można było uznać dwa premierowe, wspólne nagrania Robbie`ego i Gary`ego Barlowa, które trafią na składankę „In And Out Of Consciousness – The Greatest Hits 1999-2010” tego pierwszego.