Peja wskazał swoją ulubioną polską płytę rapową z 2020 roku

Podzielacie wybór poznańskiej legendy?


2021.05.04

opublikował:

Peja wskazał swoją ulubioną polską płytę rapową z 2020 roku

fot. P. Tarasewicz / CGM.PL

Peja od zawsze podkreśla, że jest nie tylko raperem, ale przede wszystkim ogromnym fanem rapu. Artysta jest chodzącą encyklopedią gatunku i to zarówno jeśli chodzi o rodzimą scenę, jak i amerykańską. Podczas ostatniej z trzech majówkowych sesji Q&A jeden z fanów poprosił artystę o wskazanie jego ulubionego albumu rapowego z 2020 roku. Raper nie miał problemu ze wskazaniem faworyta, choć podkreślił, że gdyby mógł wybrać więcej niż jedną pozycję, chętnie by to zrobił.

Z polskich byłby to Lukasyno (album „Pachnę ogniem” – przyp. red.) – jeszcze kilka by się znalazło – skomentował Peja.

Sprawdź także: Peja o planach na 2021, Kabe i szansach na kooperację z Fokusem

Raper jest w tej chwili w trakcie promocji nadchodzącego krążka. Nagrany wspólnie z Magierą album „Ricardo” ukaże się już 21 maja. Wydawnictwo można już zamawiać w preorderze, wkrótce pojawi się pierwszy towarzyszący mu klip. Peja nie ukrywa, że szykowane pierwotnie jako epka, a finalnie zamieniające się w album „Ricardo” może, ale nie musi być jego jedynym wydawnictwem. Zapytany jednak o to, czy w drugiej połowie roku możemy spodziewać się epki, raper zaskakuje, odpowiadając: – Raczej nie. Prędzej duży album.

Na płycie pojawią się Kaz Bałagane, VNM, Hałastra, Sokół, Sztoss, Pezet, donGURALesko, Simpson, John Mojo, a także zagraniczni goście Landenfelt, Perro ZW. W trakcie Q&A Peja przyznał, że nikt mu nie odmówił, dlatego powyższa lista zawiera wszystkich, którzy dostali zaproszenie.

Polecane