fot. P. Tarasewicz
Obserwujemy kolejną wymianę uprzejmości między Paluchem a Peją. Szef BOR dał się wczoraj sprowokować jednemu ze słuchaczy, który skomentował jego zdjęcie słowami: – Przecież ten pozer kalkuluje każdy ruch… Szkoda, że Peja z nim nie pojedzie. Paluch nie patyczkował się, pisząc w odpowiedzi: – Pozer to cię robił, pało. Twój idol milczy, jak wjeżdżam do niego oko w oko, śmieciu.
Raper odnosił się w ten sposób do sytuacji z Płocka. Panowie spotkali się na backstage’u Polish Hip-Hop Festivalu, gdzie Paluch miał próbować rozmawiać z Peją, ale usłyszał, że to nie miejsce i czas na to. Raper Novy, który widział tę sytuację z bliska, skomentował ją na profilu Palucha, przedstawiając swój punkt widzenia.
– Byłem w Płocku i podszedłeś do Rycha, jak wychodził na scenę. Powiedział ci, że teraz to nie jest na to miejsce i czas. Mówiłeś, że zamknąłeś temat pięć lat temu, a mówiłeś o rzeczach sprzed siedmiu lat. Na ch*j kłamiesz, Łukasz? W dodatku nogi ci się trzęsły jak galaretki. Mieliście się spotkać w normalnym miejscu, które miała zorganizować agencja Bashesh, a teraz napier***asz jakieś głupie komentarze, bo ktoś ci coś powiedział – napisał Novy.
Raper zrobił screen swojego komentarza, a następnie opublikował go w stories na swoim profilu, twierdząc, że Paluch usunął jego wpis pod swoim zdjęciem. „Z cyklu usunięte komentarze” – dopisał teraz Novy, oznaczając Peję. Rychu udostępnił jego story u siebie, doklejając do niego odsłuch „Wiarygodności” Palucha z „Syntetycznej mafii”. Przypomnijmy, że Peja był jednym z gości zaproszonych na ten krążek. Raper wsparł Palucha wokalnie w utworze „Mój oldskul”.