– Już wcześniej mówiłem, że będę chciał się zbliżyć do słuchacza właśnie z pozycji zwykłego kolesia, który rano parzy herbatę i wychodzi na spacer, ma jakieś przemyślenia i zaczyna się zastanawiać nie tylko nad egzystencją, niesprawiedliwością społeczną czy tym jaki świat jest zły, brzydki, okrutny i nie do zmiany – powiedział Peja w rozmowie z 40KiloVinyli. – Na ile będzie to uniwersalne zobaczymy, sam tego nie wiem, ale uważam, że zawsze warto powiedzieć naprzód o swoich planach, bo to decyduje o tym, że masz jakieś wyznaczone cele do których sobie konsekwentnie dążysz.