Zabrakło tajemniczego gościa, o udziale którego mówiło się od początku. Peja nie chciał zdradzać, kim będzie ta osoba, ale miała to być wielka gwiazda. W poniższym wywiadzie raper nie mówi wprost, o kogo chodziło, jednak – jak sam przyznaje – z jego wypowiedzi można wywnioskować, kogo ma na myśli. To jest legenda i ten człowiek jest perfekcjonistą, dlatego jak robi te swoje 16 kropek na kartce, to tam musi powstać każdy jeden bardzo ważny wers – mówi Peja. Ta charakterystyka pasuje do Rakima, jednej z największych ikon nowojorskiej sceny. Jeżeli ktoś pilnie śledzi technikę pisania wersów przez znanych raperów albo oglądał „The Art of Rap” (dokument z 2012 roku wyreżyserowany przez Ice`a-T, pełny tytuł „Something from Nothing: The Art of Rap” – przyp. red.), to już będzie wiedział – dodaje artysta. Nie mam żalu, takie rzeczy się zdarzają.
Peja przyznaje, że finalizacja nagrania była blisko, ale wielokrotnie się przeciągała. To głównie z tego powodu raper zdecydował się przesunąć zaplanowaną pierwotnie na wrzesień premierę nowego albumu. Z poniższego wywiadu dowiedzie się także, że zwrotka Rakima finalnie powstała. Co się z nią stanie? Raper mówi o tym co nieco w rozmowie z Jackiem.
