fot. P. Tarasewicz / CGM.PL
28 marca odbędzie się gala Fame MMA 6. Z racji na zagrożenie koronawirusem wydarzenie zostanie rozegrane wyłącznie w formule PPV, bez udziału publiczności. Jednym z zawodników, którzy wejdą do oktagonu w trakcie częstochowskiej gali, będzie Wojtek Gola, jeden z szefów federacji. Zawodnik udzielił wywiadu MMApl TV, mówiąc tam o swoich przygotowaniach do pojedynku z Rafoniksem, ale przy okazji odnosząc się też do informacji o honorariach oferowanych gwiazdom. Peja wyznał kilka miesięcy temu, że Fame MMA kusiło go milionowym kontraktem. Szef federacji dementuje te informacje.
– Rychu Peja jest mega postacią, jest legendą, ale myślę, że teraz są inni duży youtuberzy, którzy są fresh, na topie i oni robią większą sprzedaż. Mamy analityków i wiemy, że dużo młodych ludzi już nie kojarzy Rycha, ale oczywiście są też tacy, którzy Rycha znają i on by do nas ich przyciągnął. Byliby nowi widzowie. Rychu to jest legenda, mam do niego wielki szacunek od lat. Nie raz mieliśmy okazję współpracować i zawsze był mega spoko gościem. Myślę, że mógłby u nas wystąpić, ale… nie za bańkę! – skomentował Gola.