Wokalistka wpadła na pomysł napisania książki podczas jednej z wizyt w stolicy Wielkiej Brytanii. Od tamtego momentu za każdym razem, gdy jest w Londynie, odwiedza kościół, który ją zainspirował.
Smith dodała żartobliwie, że książka jest gotowa w „68 procentach„. Artystka zdecydowała się na napisanie powieści detektywistycznej, ponieważ już w młodości była wielbicielką przygód m.in. Sherlocka Holmesa.