Foto: @piotr_tarasewicz / @cgm.pl
Choć dziś relacje między Peją i Sokołem można określić jako pełne szacunku i uznania, w przeszłości bywało różnie. Swego czasu Rychu opublikował wideo, w którym palił marzannę ubraną w koszulkę Prosto. Jak po latach artysta wspomina tę sytuację?
– Z marzanną to był freak. Miałem z nim (z Sokołem – przyp. red.) coś tam niedopowiedzianego, leżał stos koszulek, robiliśmy marzannę, żeby ją spalić. Akcja-reakcja, już mieliśmy inną, ale „dawaj Prosto, ten”. Potem wyszło, że akcja nie była do końca przemyślana, że z tego będzie jakaś chryja. Ale ch**a chryja, Wojtek zalazł mi za skórę, to niech ma. Ale potem mówię: „Prosto to jest coś więcej niż odzieżówka, bo to jest wytwórnia, tam są artyści. Szybko przeprosiłem artystów z Prosto, mówiąc, że mam z Wojtkiem coś do wyjaśnienia – komentuje później.
Zobaczcie zapowiedź rozmowy Proceente z Peją, w którym raper mówi nie tylko o paleniu marzanny w koszulce Prosto, ale także o tym, jak później zmieniły się jego relacje z Sokołem. Całość wkrótce na CGM.pl
Sprawdź też: Peja: Szybko dorosłem do rapu, bo w czasach „Masz i pomyśl”