fot. mat. pras.
Zapowiadając nowy singiel „Daj mi żyć”, Paluch deklarował, że choć forma będzie lekka i przyjemna, to treść niekoniecznie. Opublikowany dziś kawałek faktycznie ma gorzki przekaz – raper nawija w nim o rozczarowaniu współczesnością („Ostatnio życie jest jak tureckie Gucci”), pogarszającej się jakości relacji międzyludzkich i o zagrożeniach technologicznych – deepfake’ach, AI i dronach. „Nie znam żadnej siły, która może nas zawrócić” – stwierdza artysta, sugerując, że prawdopodobnie jesteśmy skazani na taką rzeczywistość, jakiej obraz przedstawia w utworze.
„Daj mi żyć” to luźny singiel, którego producentem jest Sergiusz. Po wydaniu kooperacyjnej płyty „Pośród hien” ze Słoniem fani będą musieli chyba trochę poczekać na solowy materiał swojego idola.