Foto: @piotr_tarasewicz / @cgm.pl
„Rzadko zapraszam do siebie na płytę, a jak już to robię, to wyzwalam pecha” – nawinął na początku numeru „Cristal” z nowego albumu O.S.T.R. W kolejnych wersach raper wymienia artystów, z którymi mimo swoich starań nie udało mu się nawiązać współpracy. Jednym z raperów, o którym mówi reprezentant Asfaltu, jest Paluch.
„Prosiłem Palucha, by położył wersy w kawałku 'Son Goku’ / Kawałek wyszedł i to nawet z klipem, a na wersy czekam już dwa i pół roku / Spokój, nic się nie stało, wiem, że zrobimy to wreszcie na sztywno, bracie / Wybacz, że trułem ci dupę o to nagranie dzień przed wigilią” – słyszymy w singlu Ostrego.
Paluch odniósł się do tego kawałka, goszcząc niedawno na antenie Newonce Radio. Raper przyznał, że był zaskoczony tymi linijkami, tym bardziej, że ma z Adamem stały kontakt i był jednym z gości, którzy pojawili się na jego koncercie 120 Minut z Życia w Atlas Arenie. Teraz artysta ustosunkował się do tematu ponownie, odpowiadając na pytanie jednego z fanów.
– Nie ma tam nic złego o mnie. Nie wyrobiłem się ze zwrotką wiele razy, a sytuacja, o której jest w kawałku, wydarzyła się w grudniu 2019, w czasie kończenia pracy nad albumem BORCREW. Rozmawiałem o tym z Ostrym i bez zmian – jest git – skomentował raper.