Ozzy Osbourne spisał testament. Artysta rozważa eutanazję

Mimo wszystko Ozzy jest zdeterminowany, by jeszcze raz stanąć na scenie.


2024.06.19

opublikował:

Ozzy Osbourne spisał testament. Artysta rozważa eutanazję

fot. mat. pras.

„Jestem trochę sponiewierany, ale nie jestem martwy” – przekonywał pół roku temu Ozzy Osbourne, odpowiadając na krążące w sieci pogłoski o jego śmierci. Plotki nie wzięły się znikąd, stan Ozzy’ego od wielu miesięcy się pogarsza. Artysta nie doszedł do siebie po ubiegłorocznej operacji, do tego coraz bardziej dokucza mu choroba Parkinsona. W ubiegłym roku Osbourne miał ruszyć w trasę z Judas Priest, ale niestety trzeba było ją odwołać. Jesienią wraz z Black Sabbath miał się pojawić na Power Trip w Indio, czyli Coachelli dla weteranów, ale te występy również nie doszły do skutku. Jeszcze w 2023 r. artysta zapewniał, że „zostało mu kilka koncertów”, teraz myśli o tym, by zagrać choć jeden.

Basista Black Sabbath Geezer Butler przyznał niedawno, że „Ozzy desperacko próbuje zorganizować pożegnalny koncert”. Ozzy marzy o tym, by na kilka utworów zebrać ponownie klasyczny skład Sabbs, co oznaczałoby, że obok niego i Geezera na scenie pojawiliby się Tony Iommi i Bill Ward. Ze ściągnięciem tego ostatniego mógłby być duży problem, ponieważ zespół nie brał go pod uwagę, organizując w ostatniej dekadzie trasy koncertowe. Ward nie ukrywa, że ma o to ogromny żal.

SPRAWDŹ TAKŻE: Serj Tankian nie gryzie się w język. Muzyk otwarcie mówi, za co nie szanuje Imagine Dragons

Ozzy póki co nie mówi, kiedy i gdzie mógłby się odbyć ostatni koncert w jego karierze, otwarcie porusza natomiast wątki ostateczne. Wokalista przyznaje, że jest gotów poddać się eutanazji, ale zaznacza, że ostateczną decyzję w sprawie „śmierci na żądanie” miałaby podjąć jego żona.

Jeśli nie będę w stanie samodzielnie wykonywać podstawowych czynności, poproszę Sharon o podjęcie decyzji. Gdybym miał udar i był sparaliżowany, nie chciałbym tu być. Spisałem testament i wszystko trafi do Sharon, jeśli umrę przed nią, więc ostatecznie wszystko trafi do dzieci – mówił już w 2014 r. Osbourne.

Polecane

Share This