Ostróda Reggae Festival ogłasza trzy zagraniczne gwiazdy

Czas weteranów na Ostróda Reggae Festival


2019.04.25

opublikował:

Ostróda Reggae Festival ogłasza trzy zagraniczne gwiazdy

Organizatorzy zapowiedzieli występu gwiazd światowego formatu z Jamajki: legendarnego twórcy stylu poezji dubowej Oku Onuora i czołowego producenta Kinga Jammy. Pojawi się też L’Entourloop – rozpalający parkiety kolaż reggae i hip-hop tworzony przez pionierów francuskiej sceny tanecznej. Wszyscy wystąpią po raz pierwszy w Polsce.

OKU ONUORA (Jamajka)

Poezja dubowa to więcej niż słowa i muzyka. To połączenie ustnej tradycji afrykańskiego griota z brytyjską miłością do dramatycznej recytacji. Wśród kilku współczesnych dubowych poetów Oku „Fire” Onuora jest najbardziej charyzmatycznym i namiętnym głosem smutku i oburzenia.

Orlando Wong urodził się w Kingston na Jamajce w 1952 roku. Dorastał we Franklin Town, slumsach wschodniego Kingston i otrzymał nieformalną edukację od Rastafarian. Jego buntownicza natura początkowo skłoniła go do udziału w demonstracjach przeciwko przemocy policji i do malowania haseł na murach.

Jest nazywany pierwszym, który na Jamajce używał dubu do artykulacji swojej poezji. Niezliczone artykuły prasowe wymieniają jego imponujące i obszerne referencje, w tym siedem lat odsiadki w jamajskim więzieniu.

Zaczął pisać wiersze w 1971 roku a trzy lata później, gdy Cedric Brooks ze swoją grupą The Light of Saba wystąpili ze specjalnym koncertem za kratami, został pierwszym więźniem, któremu pozwolono wystąpić z zespołem reggae. Jednak już następnego dnia poezja Oku została uznana za wywrotową, a jego twórczość została skonfiskowana z celi. Uważał się za więźnia politycznego i w ukryciu kontynuował pisanie. Przemycana z więzenia poezja spotkała się z zainteresowaniem odbiorców i zwróciła na niego uwagę jamajskich pisarzy. Będąc za kratami, Oku skoncentrował swoją buntowniczą energię w pozytywnym kierunku, pisząc „Confrontation”, sztukę nagrodzoną przez Jamaica Broadcasting Corporation (JBC) i „Echo”, opublikowaną w 1977 roku bestsellerową kolekcję wierszy.

Oku występował na całym świecie i odniósł znaczący sukces na Jamajce, w USA i w Europie. Z fascynującą historią, głosem bogatym w ojczysty język patois i pasją, do której aspiruje niewielu wykonawców, swoimi słowami niczym amunicją niepokoił i wzmacniał duchowo publiczność. Jego legendarny pierwszy album „Pressure Drop” został wydany w 1984 roku.

Po przerwie trwającej ponad dekadę, Oku od czasu do czasu znów intryguje swoją aktywnością. W 2013 roku wydał album „A Movement” z udziałem pianisty Monty Alexander i duetu Sly i Robbie.

W 2017 roku Oku nawiązał kontakt z Thomasem „Doctor T” Lautenbacherem, muzykiem i osteopatą ze Szwajcarii. Efektem jest album „I’ve Seen”. Jak zwykle w swojej niezniszczalnym stylu, Oku Onuora wytycza nowe ścieżki, budzi myśli do życia i porusza serca. Na płycie mocne społeczno-polityczne wiersze podane są zarówno w stylu a cappella, jak i w połączeniu z potężnymi riddimami wykonanymi w najczystszej jamajskiej tradycji przez muzyków grupy The 18th Parallel, z Doctor T dodającym nowoczesnego elektronicznego smaku.

Oku Onuora wystąpi w towarzystwie szwajcarskiego zespołu AK8 i z Doctor T odpowiedzialnym za live dub mix. Będzie to jego pierwszy występ w Polsce i pierwszy festiwalowy występ w Europie od 15 lat. Spotka się także z fanami na festiwalowym Uniwersytecie Reggae, aby opowiedzieć o swojej poezji i niezwykłym życiowym doświadczeniu.

Red Stage, 13.07.2019

KING JAMMY (Jamajka)

Jeśli chcesz wymienić najważniejszych ludzi dla reggae od czasu jego powstania, na liście musi znaleźć się ten magik z Kingston. Jako czołowy producent w erze cyfrowej, zmienił brzmienie jamajskiej muzyki, nie tracąc nigdy kontaktu z jej podstawą – sound systemem.

Lloyd James (ur. 1947, Montego Bay, Jamajka), lepiej znany jako Prince Jammy lub King Jammy, to mistrz dubowego miksu i producent płyt. Karierę muzyczną rozpoczął w studiu nagraniowym Kinga Tubby’ego. Jego duby były znane z czystego dźwięku i oryginalnego wykorzystania efektów.

Po okresie utrzymywania się z budowy wzmacniaczy i naprawy sprzętu elektrycznego w domu matki w Waterhouse, pod koniec lat 60-tych założył własny sound system. Budował także nagłośnienie dla innych lokalnych ekip. Po opuszczeniu wyspy i wyjeździe na kilka lat do pracy w Kanadzie, wrócił do Kingston w 1976 roku i założył własne studio w domu teściów w Waterhouse. Wydał wtedy m.in. kilka produkcji Yabby You. Kiedy Phillip Smart opuścił ekipę producentów skupionych wokół Kinga Tubby’ego, zastąpił go Jammy, nawiązując współpracę z Bunny Lee i Yabby You. Pod koniec lat 70-tych zaczął wydawać własne produkcje, w tym debiutancki album Black Uhuru w 1977 roku. W latach 80-tych stał się jednym z najbardziej wpływowych producentów muzyki dancehall. Jego największym hitem był utwór „Under me Sleng Teng” Wayne’a Smitha z 1985 roku z całkowicie digitalnym riddimem. Wielu uważa tę piosenkę za pierwszy „cyfrowy rytm” w reggae, prowadzący do ery współczesnego dancehallu. Produkcje Jammy’ego i jego sound system zdominowały muzykę reggae do końca lat 90-tych XX wieku. Nadal pracuje jako producent, współpracując z niektórymi z najlepszych artystów jamajskich, w tym ze Sizzlą. Wyprodukował setki riddimów dla wielu wokalistów, wydanych przez różne wytwórnie lub samemu w Jammy’s Records. Duża część jego podkładów nadal jest używana oraz remiksowana i stała się żelazną klasyką kultury reggae.

King Jammy jest jednym z ostatnich jamajskich producentów „złotej epoki reggae”. Od 30 lat nieustannie zajęty, jest dziś znanym artystą, a jego produkcje są regularnie wydawane.

Jego najnowsze albumy to „New Sounds of Freedom” (2016), „Waterhouse Dub” (2017), „Alborosie Meets King Jammy Dub of Thrones” (2017), „King Jammy: Presents Dennis Brown Tracks of Life” (2018).

Oprócz występu na Green Stage ORF, King Jammy spotka się również z fanami na Uniwersytecie Reggae, aby porozmawiać o swoich produkcjach i życiowych doświadczeniach.

Green Stage, 14.07.2019

L’ENTOURLOOP FT. TROY BERKLEY & N’ZENG (Francja)

Myśląc o wybuchowej mieszance reggae i hip hopu, oni znajdują się w czołówce ekip, które naprawdę potrafią sprawić, że poruszasz nogami.

Oddychający wolnym powietrzem od 1964 roku, Sir James i King Johnny są figurantami tajemniczego kolektywu L’Entourloop. Karmieni dobrymi ziarnami sound systemów, kulturą winylową i wstrząsani epickimi dialogami pewnego rodzaju kina, z miłością wymyślają świetną fuzję reggae i hip hopu. Ci twórcy beatów lubią wykorzystywać scratche i sample doprawione staroświeckim francuskim akcentem, który sprawia, że ​​podróżujemy z Francji do Kingston, Londynu i Nowego Jorku.

L’Entourloop oznacza wiele rzeczy: albumy „Chickens in your Town” (2015) i „Le Savoir-Faire” (2017), które eksplodują milionami odtworzeń, z kolaboracjami, gdzie jedna ciekawsza od drugiej, rosnącą liczba fanów na całym świecie, niezwykłymi występami na Solidays, Boomtown, Francofolies w Noumea, La Cigale w Paryżu, Musicalarue itp.

Ich największe hity to „Dreader Than Dread” ze Skarra Mucci, „Back in Town” ft. Jamalski, „Burn Dem Down” ft. Capleton, „Le Bonheur” ft. Panda Dub, „Push the Limits” ft. Biga Ranx i ich ostatni klejnot „One & Only” z Charlie P. W 2019 roku wracają, by przywalić jeszcze mocniej nowym EP ze Skarra Mucci.

Po zagraniu w niezliczonej ilości miejsc na całym świecie, dwóch nieustępliwych seniorów śledzą ich akolici: MC Troy Berkley i N’Zeng na trąbce. Znów ruszają w trasę dzięki nowemu eklektycznemu i witaminizowanemu show, który przyniesie ci czystą dawkę energii i same dobre wibracje. Polska będzie się tym cieszyć po raz pierwszy.

Red Stage, 14.07.2019

Polecane