Tegoroczna edycja naszego święta reggae ściągnęła do Ostródy około 10.000 uczestników i frekwencyjnie porównywalna jest z ubiegłym rokiem. Miasto ponownie pulsowało dającą się słyszeć wszędzie pozytywną muzyką. Wszędzie dało się odczuć radosną atmosferę generowaną przez Was – uczestników. Służby miejskie nie zanotowały żadnych poważniejszych przypadków naruszeń prawa czy uszczerbków na zdrowiu uczestników imprezy. Dopisała pogoda i sprawdziła się nowa lokalizacja oficjalnego pola namiotowego. Poprawiliśmy system zasilania scen i nie było żadnych przerw w dostawach prądu. Festiwal odbył się zgodnie z naszym planem, bez żadnych przykrych niespodzianek w programie.
Nie ma w Polsce bardziej roztańczonego miejsca niż scena sound system w Ostródzie, która w tym roku nie pozostawiła chyba w nikim uczucia niedosytu.
Po raz kolejny bardzo wysoka frekwencja nie poddała w żadną wątpliwość sensu istnienia naszych spotkań w ramach Uniwersytetu Reggae. Nasi wybitni zagraniczni goście Mad Professor i Roger Steffens z pewnością poniosą daleko w świat informacje o żywym zainteresowaniu i dużej wiedzy polskiej publiczności reggae. Mieliśmy szczęście odebrania wielu gratulacji i podziękowań od szczęśliwych artystów z wielu odległych miejsc. Jesteśmy z Was dumni!
Równocześnie jednak zwracamy się z prośbą do niektórych uczestników, aby w przyszłości uświadomili sobie fakt konieczności ponoszenia kosztów wejścia na festiwal, którego podstawą ekonomiczną są wpływy z biletów. Jeżeli podoba się Wam ORF, popierajcie go nie tylko słowami!
Nie uważamy się za organizację perfekcyjną i przyznajemy się do błędów, które obiecujemy wyeliminować w przyszłości. Nie będzie więcej na ORF monopolu żadnej firmy cateringowej, a Wy będziecie mogli w pełni korzystać z różnorodności oraz zdrowej konkurencji pomiędzy stoiskami z wyżywieniem. Nie spełniły się niestety obietnice, które zaważyły na naszych tegorocznych decyzjach w tej dziedzinie. Przepraszamy Was za to.
Długa jest lista osób, którym powinniśmy podziękować za udział w wielkim przedsięwzięciu pt. Ostróda Reggae Festival 2011. Tradycyjnie nie dalibyśmy rady bez poparcia władz miasta Ostróda oraz jego mieszkańców, którzy dostrzegają potencjał tkwiący w obecności festiwalu w tym pięknym zakątku Mazur. Nie udało by się przeprowadzić festiwalu bez pomocy wielu woluntariuszy i ludzi dobrej woli, którzy uczestniczyli w przygotowaniach i samej produkcji festiwalu. Wsparcie wielu mediów i obecność na festiwalu prawie stu dziennikarzy i fotoreporterów były dla nas bardzo ważne i budujące. Dziękujemy Toi Camp za wzorcowe pole namiotowe, ekipom technicznym naszych scen, wszystkim współpracującym firmom i osobom prywatnym.
Jesteśmy wdzięczni wszystkim tym, którzy w odpowiedzi na rzucone ze sceny hasło „Ostróda”, wielotysięcznym głosem odkrzykują „reggae!”. Nic nie daje nam takiej radości i poczucia dobrze wykonanej pracy jak Wasze uśmiechnięte twarze, radosne tańce i życzliwe komentarze. Każdy z nas jest inny – różni nas wiek, pochodzenie, czasem nawet język czy kolor skóry. Ale pod trójkolorową zielono-żółto-czerwoną flagą wszyscy jednoczymy się w miłości do pięknej muzyki i niesionych przez nią pozytywnych wartości.
To były piękne chwile i podobnie jak Wy, będziemy je zawsze pamiętać i wspominać.
Teraz nie pozostaje nam już nic innego, jak znów rozpocząć odliczanie.
Do zobaczenia w Ostródzie!