fot. Piotr Pytel
Stroniący na ogół od mediów Oskar z RRO8L3Mu udzielił niedawno wywiadu Wojciechowi Terpiłowsiemu z parentingowego serwisu Ładne Bebe. Artysta opowiedział o zmianach, które zaszły w jego życiu, odkąd pojawił się w nim syn, o tym, jak czuje się jako ojciec i generalnie o tym, jak z jego perspektywy wygląda wychowywanie małych dzieci w Polsce. W rozmowie nie mogło zabraknąć także wątków muzycznych. Kiedy raper usłyszał pytanie o tym, jakim ojcem byłby typowy bohater jego tekstów, odparł:
– Myślę, że takim jak ja jestem. Większość numerów opowiadam w pierwszej osobie, ale jest to oczywiście jakaś kreacja, rola, w którą się wcielam. Nie miałbym przecież problemu opowiedzieć jakiś numer, wcielając się w rolę dziewczyny – kwestia wyobraźni i odpowiedniego napisania tego.
Świat kreowany przez PRO8L3M ma swoją specyfikę, podobnie jak i podmioty liryczne, których opowieści słuchamy w kawałkach grupy. Artysta sugeruje jednak, by nie skreślać ich jako ojców.
– Oczywiście ten mój bohater to jest gość, który robi rzeczy niekoniecznie przyjęte jako normalne, nie wszystkie decyzje, które podejmuje, są dobre, ale wiesz… człowiek, który żyje na krawędzi, niekoniecznie musi być zły. A nawet pokusiłbym się o stwierdzenie, że nawet ludzie robiący złe rzeczy, nie są bezwzględnie źli i mogą być dobrym rodzicem. Choć oczywiście nie usprawiedliwiam tu czynienia krzywdy – mówi.
Całą rozmowę z Oskarem znajdziecie tutaj. Artysta przyznaje w niej m.in., że kiedy jego syn będzie miał 15 czy 16 lat, nie będzie miał problemu z tym, że August słucha jego twórczości.