Carol Hawkins miała zmalwersować ok. 2,5 miliona dolarów. Takiej sumy „drobiła” się wypłacając pieniądze z konta bankowego artysty za pomocą kart kredytowych i debetowych. Oczywiście muzyk od razu zwolnił Hawkins. Jak wykazało wstępne dochodzenie, ta, za skradzione pieniądze zdążyła zakupić apartament w Nowym Jorku i zafundować wakacje sobie i swojej rodzinie.