Ojciec Amy martwi się o córkę

Ojciec Amy Winehouse martwi się, że jego córka może wpaść w kolejne uzależnienie - tym razem narkotykowe


2009.05.14

opublikował:

Ojciec Amy martwi się o córkę

„Amy pije od samego rana. Nie wydaje mi się, że wrócę tu kiedykolwiek”, zdradził magazynowi The Times Mitch Winehouse odnośnie swojej wizyty na wyspie St. Lucia. „Ona mówi mi codziennie: ‘Tato, dzięki Tobie wydostałam się z narkotyków.Ja jej wtedy odpowiadam: Tak, ale to Ty decydujesz o sobie. Nie możesz teraz zacząć nałogowo pić. Po tym, jak dwa razy otarła się o śmierć, gdy widzę ją radosną, uśmiechniętą… wiem, że zmądrzała. Ale jeśli alkohol zastąpi jej teraz dragi – nie, nie wyobrażam sobie, bym mógł znów przez to przejść. Postanowiłem odciąć się od tego, podejść do sprawy z dystansem. To jej życie. Jej kariera. I jej decyzje.” 

Polecane