fot. mat. pras.
Cassie grozi mężczyźnie w sprawie nagrania „freak-off” – nowe dowody obrony Diddy’ego
W najnowszym etapie procesu z udziałem rapera Diddy’ego (Sean Combs), ujawniono nowe dowody przedstawione przez jego obronę. Chodzi o nagranie audio, na którym Cassie – była partnerka artysty – grozi śmiercią mężczyźnie, który twierdził, że widział wideo z jej udziałem, określane jako „freak-off”.
Groźby Cassie wobec świadka
W ujawnionym nagraniu, które zostało odtworzone podczas przesłuchania Cassie w połowie maja, słychać, jak wyraźnie mówi do mężczyzny o imieniu Sugit, że „go zabije”, jeśli natychmiast nie pokaże jej wspomnianego nagrania. Cassie przyznaje, że nigdy wcześniej nikogo nie zabiła, ale deklaruje, że zrobi to, ponieważ mężczyzna „rujnuje jej życie”.
W trakcie rozmowy kilkukrotnie podkreśla, że nie chciała, aby ktokolwiek zobaczył to nagranie, i domaga się jego pokazania. Wspomina także, że jeśli nie ona, to ktoś inny może pozbawić Sugita życia.
Incydent z Atlantic City z 2014 roku
Według zeznań Cassie, cała sytuacja miała miejsce w marcu 2014 roku w Atlantic City, w stanie New Jersey. Kobieta twierdzi, że skonfrontowała Sugita, ponieważ chwalił się, że widział ją w erotycznym nagraniu z tzw. „freak-offu”.
Nagranie zostało przedstawione ławie przysięgłych podczas przesłuchania Cassie 16 maja, jako element kontrataku obrony Diddy’ego w procesie pełnym kontrowersji i wzajemnych oskarżeń.
Sprawa nabiera nowego wymiaru
Publikacja tego nagrania rzuca nowe światło na relacje między Cassie a Diddym oraz na sposób, w jaki były rozwiązywane konflikty i napięcia. Materiał audio może odegrać istotną rolę w dalszym przebiegu procesu, wpływając na ocenę wiarygodności świadków oraz intencji poszczególnych stron.