fot. kadr z wideo
Po kilku dniach instagramowych zaczepek Fazi przechodzi do rzeczy i publikuje diss wymierzony w Alberto. – Mój pierwszy diss zawsze jest zaczepny. Nie jest to jeszcze taki ogień, jaki powinien być sam w sobie – zapowiadał niedawno, studząc emocje tym, którzy liczyli na to, że już w pierwszym kawałku raper wytoczy najcięższe działa.
W „Alberciku” członek Nagłego Ataku Spawacza poddaje w wątpliwość „hiphopowość” reprezentanta GM2L. Fazi zarzuca oponentowi, że został raperem jedynie dlatego, że da się na tym zarobić i że nie ma nic wspólnego z kulturą hiphopową. „Obiady na raty, łańcuchy w kredo, samochód w leasingu” – nawija, oskarżając Alberto o pozerstwo.
Opublikowany dziś kawałek faktycznie sprawia wrażenie przystawki, ale żeby Fazi mógł się rozkręcić, musi doczekać się odpowiedzi. Czy ją dostanie? Zobaczymy.