Matt Pinder, dziennikarz portalu „Gigwise” wspomina, iż brzmienie nowego bandu Borrella różniło się od tego Razorlight. – Miało w sobie klimat Americany z domieszką wpływów Becka – relacjonuje mężczyzna.
Ubranemu w biały t-shirt i szalik wokaliście towarzyszyli wystylizowani na kowbojów muzycy „w dużych kapeluszach i kamizelkach”.
Póki co nie wiadomo, jak należy odczytywać występ grupy Borrella. Muzyk nie ujawnił, czy jest to jednorazowy wyskok przygotowany specjalnie na support The Like, czy głębszy projekt ze studyjnymi ambicjami.