Grupa Nickelback znana jest z tego, że w internecie nie cieszy się zbyt dobrą opinią. Swego czasu powstała nawet aplikacja, która pozwalała wymazywać jakiekolwiek wzmianki o formacji w internecie. Nic dziwnego, że współpraca Alexandra z zespołem zdenerwowała fanów aktora.
– Możecie nienawidzić Nickelback, ale dajcie mi jakiś inny powód, by znaleźć się obok prawie nagiej Brooke Burns, a wchodzę w to. Co więcej, zapłacę WAM! – napisał Alexander na swoim Twitterze.