Singiel nosi tytuł „Dirtee Disco” i zostanie dołączony do przygotowywanej na lato reedycji:
będzie miał poważny wydźwięk – Chcę nagrać płytę, która wciąż ma
podnosić na duchu, jednak bardziej poważną – Dizzee powiedział Daily
Star – To będzie mały szok w porównaniu do poprzedniego albumu.
Zaznaczył także, że jego zamiarem jest teraz
uszczęśliwianie ludzi. W przeciwieństwie do jego debiutanckiego albumu
„Boy In Da Corner”, który przepełniony był złością i agresją – Dizzee
chce teraz nagrać coś, dzięki czemu ludzie poczują się dobrze i
zapragną przy tym tańczyć… – Wszystko opiera się na miłości. Miłości
do rodziny, partnera, pracy. Gdy nagrywałem „Boy In Da Corner”,
kierowały mną pewne okoliczności, które na pewno nie były przyjemne. To
prawda, byłem głosem pokolenia, jednak teraz zwiedzając świat, świetnie
się bawię. Oczywiście zawsze będę w stanie nagrać agresywny utwór,
ponieważ to tkwi gdzieś głęboko we mnie, jednak teraz chcę wywoływać
uśmiech na twarzach słuchaczy.
Debiutanckim albumem „Boy in da Corner” (2003) wpisał
się w nurt wykonawców nowego gatunku muzycznego nazwanego grime. Płyta
ta przyniosła mu, jako najmłodszemu wykonawcy w historii, nagrodę
Mercury Prize (2003). Otrzymał również nagrodę magazynu New Musical
Express (2004) oraz był wielokrotnie nominowany do Brit Awards.