foto: mat. pras.
Czego można spodziewać się po płytach Ricka Rossa? Przepychu, rozmachu, bogactwa, lansu, soulu i… nietypowych inspiracji. Premiera „Port of Miami 2: Born to Kill” za jakiś czas, jednak Rozay już zdradził kilka informacji o tym projekcie.
Główną inspiracją na płycie będą podróże i czas spędzony w hotelach. Na rapera tak mocno wpłynęły miejsca, które ostatnio odwiedził, że postanowił o tym rapować.
– „Port of Miami 2: Born to Kill” będzie miało w sobie posmak tych wszystkich krajów i miast, które odwiedziłem w przeciągu ostatnich miesięcy – napisał Rick Ross. – Dominikana powinna znaleźć się na twojej liście życzeń – dodał.
Ostatnim albumem rapera jest „Rather You Than Me”, które na rynku pojawiło się w marcu 2017 roku. Płyta spotkała się z dobrym odbiorem krytyków i fanów.
Port of Miami 2 will have sprinkles of flavor from all these dope countries/cities I’ve visited in last few months.
— Yung Rénzél 👑 (@RickRoss) 18 lipca 2018
Dominican Republic should be on your bucket list fuck the budget. pic.twitter.com/GYohiaE3YU
— Yung Rénzél 👑 (@RickRoss) 18 lipca 2018