Ten album jest o wiele bardziej zróżnicowany niż nasze poprzednie krążki, zwłaszcza wokalnie. Głównie dlatego, iż zyskaliśmy pewność siebie. Poszerzyliśmy nasze wpływy. Melodia i agresja zawszę będą najważniejsze w naszej muzyce. Tym albumem podjęliśmy wspólnie wysiłek, aby skoncentrować się też na strukturze utworów. Oprócz naszych sztandarowych gitar, perkusji, gitary basowej, elektronicznych aranżacji, na krążku pojawia się wiele nowego instrumentarium. Komponowanie muzyki na instrumenty dęte i smyczkowe oraz późniejsze ich nagrywanie przyniosło nam wiele satysfakcji. Czuliśmy się tak, jakbyśmy osiągnęli nowy wymiar w naszej muzyce. Nie mogę się już doczekać chwili, kiedy zagramy wszystkie utwory na żywo – mówi Ron Reynolds.
Album promuje kawałek „Last Garrison”, do którego zespół przygotował teledysk.
Życie to pasmo wzlotów i upadków. Może ulec zmianie dosłownie w sekundę. Czasami nam to służy. Zmiany pozwalają złapać odpowiednią perspektywę i dystans, docenić fakt, że się po prostu żyje – tak o utworze mówi lider zespołu Ron Reynolds.