fot. mat. pras.
W trakcie weekendowego live’a na Instagramie Sentino nie tylko zdążył zapowiedzieć koniec, że kończy z wydawaniem polskojęzycznych płyt, ale kolejny raz zaatakował także Nitro. Raper mówił, że nie ma zamiaru kłaniać się 26-latkowi z Polski, „który teraz mega się rozkręcił”, mówił także, że Nitro „zawalił robotę i nie kontaktował się z nim”, co miało się stać podstawą do zakończenia współpracy. Podczas swojego streama Nitrozyniak odbił piłeczkę, deklarując, że to on nie chciał dalej kooperować z Sentino.
– Jest mu potrzebny psychiatra – skwitował wypowiedzi Alvareza Nitro. – On jednej rzeczy nie chyba nie zrozumiał – że to moi widzowie go słuchali – dodał, podkreślając, że nie zamierza zniechęcać swoich fanów do słuchania Sentino, ale jednocześnie wyrażając nadzieję, że sami odwrócą się od Alvareza.
Póki co liczby Sentino na Spotify utrzymują się na wysokim poziomie, raper ma miesięcznie 1,3 mln słuchaczy. Czy po tym jak jego drogi z Nitrozyniakiem się rozeszły, możemy się faktycznie spodziewać tąpnięcia? Zobaczymy.