fot. kadr z wideo
Słuchacze narzekają, że gro konfliktów w rapie z tradycyjnych beefów przeniosło się do rzucania wyzwisk w mediach społecznościowych. W ostatnich dniach obserwujemy jednak jeszcze inną sytuację – twórcy zamiast siebie wzajemnie, cisną po słuchaczach przeciwników.
Przed kilkoma dniami Paluch wyśmiał osobę komentującą jego post, zauważając, że ktoś kto ma „sicarios” w nicku, nie może być zbyt bystry. W związku z tym, że był to oczywisty strzał w stronę środowiska Sentino, Alvarez odpowiedział, zapowiadając, że on i jego sicarios będą „j***ć” wszystkich, którzy „będą mieć z tym słowem problem”. Głos w sprawie zabrał także Nitrozyniak, który od jakiegoś czasu współpracuje z Sentino i dograł się nawet do kawałka „Trójkąt Bermudzki” z jego nadchodzącej płyty.
Nitro uznał, że skoro Paluch atakuje słuchacza Sentino, to i on może zaatakować jego odbiorców. – Nie widuję za często ludzi z pełnym uzębieniem, którzy chodzą w koszulkach BOR-u. Być może Paluch ma rację, że ludzie z „sicarios” w nicku nie są zbyt bystrzy. Może być. Ja zauważyłem to, co powiedziałem, on zauważył może coś innego – skomentował Nitro.
Zdaniem twórcy wypowiedź Palucha jest niczym innym jak tylko elementem promocji „Kompotu”. – Za każdym razem jak Paluch wydaje płytę, to się do wszystkich pie***ala – ocenia, dodając: – Niestety, kiepskie promo. Ale dobrze zna swoich słuchaczy, wie, że to nie są zbyt inteligentni ludzie.