fot. kadr z wideo
W piątek po wielu bojach związanych nie tylko z pandemią, ale także konfliktem pomiędzy producentami – Dodą i Emilem Stępniem – wreszcie do kin trafiły „Dziewczyny z Dubaju”. W epizodycznych rolach możecie zobaczyć w nim samą Dodę oraz reżyserkę produkcji Marię Sadowską. Panie wcieliły się w role prostytutek – Sarah i Róży.
Doda nie ukrywa, że początkowo plan był inny, ale wspólnie z Marią musiały zagrać te role, ponieważ nikt inny nie chciał się tego podjąć.
– Macie pozdrowienia od Sarah i Róży. Cieszą się, że podzielacie ich zdanie w związku z niesłusznie i bezczelnie krótkim ich wątkiem w filmie! Oczekują na rozwinięcie go w kolejnej części co najmniej na główne role. Ale że producentka i reżyserka to zazdrosne i samolubne baby, to wszystko jest w waszych rękach. Jak widać czekają tylko na poważne propozycje… FILMOWE! – komentuje na Instagramie Doda, dołączając poniższe wideo.
Wyświetl ten post na Instagramie