Nie mogłem w to uwierzyć – powiedział syn Johnny’ego. Głos ojca rozpoznałem w pierwszej sekundzie nagrania, ale gdy przyłączył się do niego drugi wokal, oniemiałem. Słuchałem tego nagrania kilka razy i nie mogłem się mylić. W duecie z moim ojcem zaśpiewał autor piosenki „Sugar Man” – Sixto Rodriguez. Wraz z dziennikarzem muzycznym Adamem Hollandem przeprowadziliśmy szczegółowe śledztwo i odkryliśmy, jaka była geneza powstania tego utworu. Piosenka „Little John” powstała w czerwcu 1970 roku, trzy miesiące po moich urodzinach i opowiada o… mnie.
Drogi Rodrigueza i Johnny’ego Casha przecięły się tylko raz. W ciepły czerwcowy wieczór Johnny po występie w klubie „Black” w Detroit udał się wraz ze swoimi przyjaciółmi do jednego z portowych barów. Tam usłyszał nieznanego nikomu piosenkarza, który śpiewał odwrócony plecami do publiczności. Muzykiem tym był Rodriguez. Cash zafascynowany głosem artysty zaproponował mu wspólne nagranie – tekst piosenki miał gotowy od kilku tygodni – miał być to prezent dla żony z okazji urodzin syna.
Obaj muzycy tą przepiękną balladę nagrali w jedną noc. Nad ranem po kilku próbach w zaprzyjaźnionym studio taśma była gotowa.
Po powrocie do Nashville Johnny przekazał piosenkę swojej żonie a ta zachwycona prezentem, traktując go bardzo osobiście wymusiła na mężu obietnicę, że utwór ten nie znajdzie się nigdy na żadnej jego płycie.
Po 44 latach od powstania piosenki „Little John,” jej bohater John Carter Cash postanowił udostępnić ją światu. Jest zbyt piękna, aby trzymać ją w szufladzie… Chcę, aby ten niezwykły utwór dwóch wyjątkowych artystów cieszył ludzi na całym świecie – mówi Cash junior.
Światowa premiera utworu Johnny Cash & Rodriguez „Little John” 19 kwietnia na stronie www.rollingstone.com, dzień później piosenka ta trafi do rozgłośni radiowych.