Niespodziewany zwrot akcji: Roger Waters staje w obronie Davida Gilmoura

Jeszcze kilka dni temu wyglądało na to, że konflikt się zaostrza.


2023.02.20

opublikował:

Niespodziewany zwrot akcji: Roger Waters staje w obronie Davida Gilmoura

fot. mat. pras.

15:11:44Konflikt na linii Roger Waters – David Gilmour trwa od lat i dotyczy różnych płaszczyzn – muzycznej, biznesowej czy światopoglądowej. Ostatnio do głosu dochodzi szczególnie ta istatnia, bowiem muzycy stoją po przeciwnych stronach barykady w wojnie rozgrywającej się za naszą wschodnią granicą. Gilmour stanowczo i jednoznacznie potępia agresję Rosji, Waters widzi sprawę zgoła inaczej.

– Putin zawsze mówił, że nie interesuje go przejmowanie kontroli nad zachodnią Ukrainą – ani inwazja na Polskę czy inny kraj przy granicy. Jedyne co mówi to: chce chronić rosyjskojęzyczną populację w tych częściach Ukrainy, gdzie mówiący po rosyjsku boją się zagrożenia ze strony skrajnie prawicowego ruchu, który jest zainspirowany puczem na Majdanie w Kijowie. Puczem, który został szeroko zaakceptowany i dyrygowany przez USA – przekonywał niedawno muzyk.

Dodatkowo kilka dni temu gruchnęła wiadomość, że Waters nagrał na nowo klasyczny album Pink Floyd „The Dark Side of the Moon”. Muzyk tłumaczył tę decyzję w „nieco” kontrowersyjny sposób.

Napisałem „The Dark Side of the Moon”, dość z tymi bredniami. Oczywiście, byliśmy zespołem, było nas czterech, każdy miał wkład, ale to mój projekt i ja go napisałem. Nick (Mason – przyp. red.) nigdy nawet nie udawał. Ale David i Rick (odpowiednio Gilmour i Wright – przyp. red.)? Oni nie potrafią pisać piosenek, nie mają nic do powiedzenia. Nie są artystami – powiedział.

Wygląda jednak na to, że Waters nagle zmienił zdanie na temat kunsztu Gilmoura, bowiem stanął w jego obronie. Kiedy dziennikarz The New Statesman napisał, że jednym z powodów nagrania „The Dark Side of the Moon” na nowo, była chęć usunięcia „okropnych solówek Gilmoura”, Waters stanowczo odciął się od tego stwierdzenia, podkreślając, że nigdy niczego takiego nie powiedział.

Nie wiem, kogo on myśli, że cytuje, kiedy mówi o „okropnych solówkach gitarowych” Gilmoura, ale na pewno nie mnie. Byłem tam, kocham solówki Dave’a na „Dark Side” i na „Wish You Were Here” i na „Animals”, na „The Wall” i na „The Final Cut”. W mojej stronniczej opinii, solówki Dave’a na tych płytach stanowią zbiór jednych z najlepszych solówek gitarowych w historii rock’n’rolla – stwierdził. Waters nazwał przy tym dziennikarza „ku***em” i zasugerował mu, by „następnym razem sprawdził swój niechlujny artkykulik, zanim odda go do druku”.

Polecane