fot. mat. pras.
Kiedy przez lata Taylor Swift walczyła ze Scooterem Braunem, by odzyskać prawa do swojej twórczości, Justin Bieber stał murem za swoim managerem, przekonując, że nie rozumie problemów artystki z biznesmanem. Tymczasem w 2023 r. sam wypowiedział umowę Braunowi, a teraz dokonał aktu, uchodzącego za ostateczny dowód zerwania relacji – przestał obserwować go na Instagramie.
Bieber i Braun byli powiązani ze sobą od 2008 r., kiedy to Scooter odkrył Justina na YouTubie, a potem pomógł mu stać się jedną z największych gwiazd pop na świecie. W 2023 r. do mediów przedostały się jednak pogłoski o napiętych relacjach między oboma panami. Kanadyjczyk miał wówczas „aktywnie szukać sposobów na zerwanie kontraktu z Braunem”. Dla Scootera 2023 r. był na dobrą sprawę końcem przygody z kierowaniem karierami gwiazd. Poza Bieberem biznesman stracił wówczas innych prominentnych klientów – Arianę Grande, Demi Lovato, Davida Guettę, Black Eyed Peas i Carly Rae Jepsen.
SPRAWDŹ TAKŻE: Oto dziesięć najbardziej dochodowych tras koncertowych 2024 roku
W ubiegłym roku Scooter Braun ogłosił przejście na managerską emeryturę, zamieniając to zajęcie na stanowisko dyrektora generalnego HYBE America – północnoamerykańskiej części południowokoreańskiego koncertu rozrywkowego HYBE.
Mimo iż Bieber i Braun nie pracowali razem od ponad roku, wokalista dopiero teraz zdecydował się kliknąć „unfollow”. Czy to znaczy, że chce się odciąć od byłego managera? Niewykluczone, że tak właśnie jest.