fot. Artur Rawicz / Show the Show
Mało brakowało, a Corey Taylor, wokalista Slipknot, nie byłby już członkiem zespołu. Ciężko to sobie wyobrazić, biorąc pod uwagę fakt, że Taylor jest związany z grupą od ponad 20 lat. O tym jak był blisko rozstania się z zespołem powiedział w wywiadzie dla „Kerrang! Radio”.
Były chwile, kiedy byłem bardzo bliski odejścia z zespołu. Cieszę się jednak, że tego nie zrobiłem. Znajdujemy się teraz we wspaniałym miejscu i dajemy wspaniałe koncerty. Docieramy do młodego pokolenia, co jest szalone – twierdzi Taylor.
Powodem do opuszczenia formacji miały być różne przyczyny, ale ostatecznie do tego nie doszło. Taylor wspomina także, że grupa była blisko rozpadu po wydaniu pierwszego albumu w 1999 roku.
Kiedy chwyciło, mieliśmy poważne rozmowy o tym żeby zakończyć działalność i po potężnym debiucie powiedzieć wszystkim „Walcie się, idziemy stąd!” – zdradził na falach radia.
Slipknot zagra 3 sierpnia w Ergo Arenie w Gdańsku.