Założyciel Slipknota, Joey Jordison, zmarł w wieku 46 lat.
Jeden z przedstawicieli rodziny Joeya powiedział magazynowi Rolling Stone, że muzyk zmarł spokojnie we śnie. Przyczyna śmierci Jordisona nie została jeszcze potwierdzona.
– Śmierć Joeya pozostawiła w nas poczucie pustki i uczucia nieopisanego smutku. Dla tych, którzy znali Joeya, rozumieli jego błyskotliwość, łagodną osobowość, gigantyczne serce i miłość do wszystkiego, co rodzinne i muzyczne. Rodzina Joeya prosi, aby przyjaciele, fani i media w zrozumiały sposób szanowali naszą potrzebę prywatności i spokoju w tym niezwykle trudnym czasie – czytamy w oświadczeniu rodziny Jordisona.
Rodzina zamierza zorganizować prywatne nabożeństwo pogrzebowe.
Jordison był perkusistą Slipknota, jeszcze za czasów gdy nazwali siebie The Pale Ones, a później Meld. W 1995 roku Joey zasugerował zmianę nazwy na Slipknot. Aż do jego odejścia z zespołu w grudniu 2013. W tym samym roku założył heavy metalowy zespół Scar The Martyr, w którym był perkusistą do czasu ich rozwiązania w 2016 roku.
Kilka lat po opuszczeniu Slipknota ujawnił, że powodem odejścia z zespołu była choroba neurologiczna.
– Naprawdę zachorowałem na straszną chorobę zwaną poprzecznym zapaleniem rdzenia, przez co straciłem nogi. Nie mogłem już grać. To była forma stwardnienia rozsianego, której nie życzyłbym mojemu najgorszemu wrogowi. Poszedłem na siłownię i wróciłem na pieprzoną terapię, żeby pokonać to gówno – powiedział podczas gali Metal Hammer Golden Gods Awards w 2016 roku
Jordison ogłosił w 2016 roku, że założył nowy zespół o nazwie Vimic. W chwili śmierci grał w ekstremalnej metalowej grupie Sinsaenum.
Jordison grał także na gitarze w glam horror-punkowej grupie The Murderdolls. Podczas trasy koncertowej Ozzfest w 2001 roku, promującej drugi album Slipknota, „Iowa”, Jordison spotkał Trippa Eisena, ze Static-X. Razem stworzyli projekt poboczny. Rok później Jordison wskrzesił swój zespół The Rejects, zmieniając jego nazwę na Murderdolls.
Zespół wydał dwa albumy, „Beyond The Valley Of The Murderdolls” (2002) i „Women And Children Last” (2010), który ropadł się w 2011 roku.
Wkrótce po informacji o śmierci Joey’a, wielu muzyków zaczęło żegnać go za pośrednictwem social mediów:
View this post on Instagram
View this post on Instagram
I am shocked and saddened to hear of the passing of Joey Jordison. An incredible musician and songwriter, gone way too soon.
My deepest condolences to his family, friends, and all who he touched with his talent. RIP Joey📸 – Jesse Wild / Rhythm Magazine pic.twitter.com/a8UBwhTyeZ
— Dave Lombardo (@TheDaveLombardo) July 27, 2021
Shit. RIP to the brother Joey Jordison. Love you brother.
— Papa Roach (@paparoach) July 27, 2021