Bob Bryar, perkusista My Chemical Romance nie żyje. Jak podaje policja, Bryara znaleziono martwego we wtorek w jego domu w Tennessee. Ostatni raz widziano go 4 listopada. Organy ścigania nie podejrzewają przestępstwa, ponieważ z domu Boba nie skradziono ani jego broni ani sprzętu muzycznego. Po odkryciu ciała, które było w stanie głębokiego rozkładu na miejscu pojawiła się straż miejska, która zabrała z domu dwa psy. Obecnie lekarz sadowy bada przyczyny zgonu artysty.
Bob Bryar poznał członków My Chemical Romance w 2004 roku podczas trasy „The Used”. Zastąpił wtedy w składzie Matta Pellissiera.
Bryar grał na perkusji na albumie z 2006 roku „The Black Parade” — prawdopodobnie najbardziej znanym albumie grupy — i napisał piosenki na album z 2010 roku „Danger Days: The True Lives of the Fabulous Killjoys”.
Jednak przed wydaniem „Danger Days” Bryar opuścił grupę. Potem współpracował z innymi zespołami przez kilka kolejnych lat, zanim ogłosił, że przechodzi z branży muzycznej do branży nieruchomości.
W 2020 roku pojawił się na uroczystości upamiętniającej zmarłego perkusistę Rush, Neila Pearta. Opowiadając też wtedy o swojej dziecięcej fascynacji jego muzyka i późniejszej przyjaźni z perkusistą.
Przjaciele Bryara twierdzą, że od czasu opuszczenia My Chemical Romance wielokrotnie przyznawał się do myśli samobójczych.
