Foto: @piotr_tarasewicz / @cgm.pl
Czerwiec to Dzień Dziecka, Dzień Ojca, zakończenie roku szkolnego i początek wakacji, a także czas stadionowych koncertów Dawida Podsiadło. W nadchodzącym miesiącu artysta wystąpi siedmiokrotnie w czterech miastach – 1 i 2 czerwca pojawi się na Polsat Plus Arenie W Gdańsku, 8 czerwca na Tarczyński Arenie we Wrocławiu, potem będą jeszcze po dwa koncerty w Poznaniu i Chorzowie.
SPRAWDŹ TAKŻE: Camila Cabello zdradziła, kiedy straciła dziewictwo
Bilety teoretycznie wyprzedały się dawno temu, ale jak to zwykle bywa – część wróciła, więc można jeszcze raz wprowadzić je do obiegu. Dawid przychodzi z dobrymi wieściami – ci, którzy chcieli zobaczyć go w czerwcu na żywo, ale nie załapali się na wejściówki, mają dodatkową szansę. Już jutro w południe ruszy sprzedaż ostatniej puli. Artysta uprzedza, że na występy w Gdańsku i Poznaniu będzie ich „nie za dużo”, więc może lepiej celować w Chorzów, gdzie będzie „sporo na płytę”. Jeśli chodzi o jedyny tegoroczny koncert we Wrocławiu, to artysta obiecuje, że bilety będą „różne”, ale nie zdradza, czy będzie ich „nie za dużo” czy też „sporo”.
Przypominamy także rozpiskę stadionowych koncertów artysty:
1, 2 czerwca – Gdańsk, Polsat Plus Arena
8 czerwca – Wrocław, Tarczyński Arena
15, 16 czerwca – Poznań, Enea Stadion
22, 23 czerwca – Chorzów, Stadion Śląski
