Foto: @piotr_tarasewicz / @cgm.pl
Ci, którzy byli na stadionowych koncertach Dawida Podsiadło w Gdańsku i Wrocławiu lub poświęcili chwilę na wyszukiwanie piosenki „POST” na YouTube, mogli już posłuchać, jak nowy singiel Dawida Podsiadło wypada na żywo. Teraz wreszcie dostajemy go w wersji studyjnej, której do przedpremierowego odsłuchu nie mógł się doprosić dziennikarz Radia 357 Piotr Stelmach. Utwór z mocnym, uderzającym w polskie przywary tekstem jest pierwszą zapowiedzią szykowanego na jesień czwartego albumu Dawida. Artysta nigdy jeszcze nie był tak bezpośredni i w swoim przekazie i nie komentował tak brutalnie otaczającej go rzeczywistości.
– Nie jestem nawet strażnikiem Teksasu więc tym bardziej średni ze mnie strażnik moralności.
Natomiast wiem, że przez całe życie jedna cecha mnie nadzwyczajnie wkurza zarówno u mnie jak i u innych.
To hipokryzja.
Z tą, którą mam w sobie, walczę na co dzień. I, jak to zwykle w walce bywa, raz wygrywam, raz przegrywam.
Natomiast o tej, do której nie dosięgam – piszę piosenki.
Często wydaje się nam, że nasz punkt widzenia to jedyny słuszny punkt.
Tworząc „POST” chciałem przypomnieć starą jak świat maksymę, że jeśli chcemy zmieniać świat na lepsze, to warto najpierw popracować nad sobą – napisał przy okazji premiery singla.
Czy cały krążek utrzyma ten klimat, tego dowiemy się za kilka miesięcy. Póki co sprawdźcie singiel, który o północy trafił do serwisów streamingowych.
Premierę nowej piosenki poprzedzało ogłoszenie trasy koncertowej POSTprodukcja Tour. Oto jej rozpiska:
30.10 – Szczecin
5.11 – Gdańsk/Sopot
7.11 – Wrocław
10.11 – Kraków
12.11 – Katowice
24.11 – Łódź
30.11, 1,2.12 – Poznań
6, 7, 8.12 – Warszawa
