W liście mężczyźni wyrazili swoje oburzenie wywołane internetową reklamą programu „Autopsja Michaela Jacksona” – widać na niej było ciało przykryte prześcieradłem, spod którego wystawała ręka w charakterystycznej, błyszczącej rękawiczce. Pojawiły się także zarzuty o brak wrażliwości wobec rodziny zmarłego w 2009 roku Jacko.
– Mamy nadzieję, że ten program nigdy nie ujrzy światła dziennego – skomentowali decyzję Discovery prawnicy.