Zdaniem Paula do reaktywacji zespołu nie dojdzie z powodu wydarzeń sprzed sześciu lat, kiedy to gitarzysta grupy, Dimebag Darrella, który został śmiertelnie postrzelony w grudniu 2004 roku podczas koncertu projektu Damageplan.

– Myślę, że takie rozważania świadczą o braku szacunku dla Dime`a – powiedział Paul rosyjskiej stronie Darkside.ru. – Dime był niezwykle ważną częścią Pantery. Już nawet samo zastanawianie się nad reaktywacją uważam więc za kretyńskie. Dime pozostawił po sobie wspaniałą muzykę, której nie mamy zamiaru dotykać. Jest piękna, jest nieskazitelna i taka pozostanie.

Vinnie Paul działa obecnie w Hellyah.