– Odczuwam z tego powodu smutek, ale robimy to z dobrych powodów. Mamy w pamięci radość, rozrywkę i niezwykłą szansę, którą otrzymaliśmy – powiedział Mills. Basista dodał, że członkowie zespołu pozostali w przyjaznych stosunkach: – Jesteśmy szczęśliwi, ale zrobiliśmy, co do nas należało.
Przypomnijmy, że w listopadzie ukaże się kompilacja największych przebojów REM. Na krążku znajdą się trzy nowe nagrania.