fot. mat. pras.
Zgodnie z przewidywaniami „Framing Britney Spears”, opublikowany kilka dni temu na platformie Hulu dokument poświęcony wokalistce, wywołał gigantyczną burzę w mediach. Dziennikarze New York Timesa przedstawili w nim toksyczną relację Britney i jej ojca Jamiego, którego przedstawiono jako tyrana. Twórcy podjęli też m.in. wątek związku wokalistki z Justinem Timberlake’em i jego konsekwencji. Justin poruszony „Framing Britney Spears” przeprosił ją za sposób, w jaki zakończył związek i przedstawiał sprawę w mediach.
– Widziałem wiadomości, tagi, komentarze i chcę na nie odpowiedzieć. Jest mi głęboko przykro z powodu czasów w moim życiu, kiedy moje działania przyczyniły się do powstania problemów, kiedy to co mówiłem nie było słuszne. Rozumiem, że w tych momentach przegrałem i skorzystałem z systemu, który tolerował mizoginię i rasizm. W szczególności chciałbym przerosić Britney Spears i Janet Jackson. Każdą z osobna. Te kobiety są dla mnie ważne, darze je szacunkiem, ale wiem, że w stosunku do nich zawiodłem – skomentował w ostatnich dniach Timberlake.
Obok publikacji Hulu swoją wersję historii Britney chce przedstawić także Netflix. Bloomberg informuje, że gigant rynku VOD zaangażował do współpracy cenioną twórczynię Erin Lee Carr, która ma na koncie m.in. głośny dokument „Druga strona medalu: Skandal w amerykańskiej gimnastyce”. Warto dodać, że Netflix deklaruje, iż od pewnego czasu pracuje nad swoim filmem, co może oznaczać rychłą datę premiery.
Britney świętuje połowiczny sukces w walce z ojcem
W 2019 roku Britney podjęła próbę uwolnienia się od ojca. Wokalistka złożyła w sądzie wniosek o zmianę kuratora. Artystka długo czekała na pozytywne zakończenie sprawy, ale wczoraj wreszcie się to udało, przynajmniej połowicznie. Sąd wprawdzie nie zgodził się, by Jamie Spears przestał sprawować opiekę nad córką, ale wyznaczył dodatkowego współkuratora – biuro Bessemer Trust. Dzięki decyzji sądu ojciec wokalistki nie będzie mógł już samodzielnie podejmować decyzji związanych z jej majątkiem. Na 17 marca i 27 kwietnia sąd zaplanował kolejne rozprawy dotyczące tej kwestii.
Do osób najaktywniej wojujących z Jamiem Spearsem należy Sam Ashghari, partner Britney, który po publikacji „Framing Britney Spearrs przypuścił w mediach frontalny atak na ojca wokalistki.
– Żeby było jasne: mam całkowity brak szacunku dla kogoś, kto próbuje kontrolować nasz związek i ciągle rzuca nam kłody pod nogi. Uważam, że Jamie Spears jest skończonym kut**em. Nie będę wdawał się w szczegóły, ponieważ szanuję naszą prywatność, ale nie po to przybyłem do tego kraju, aby ktoś teraz nie pozwalał mi na wyrażanie moich opinii oraz ograniczał moją wolność – komentuje chłopak chłopak Britney Spears.