fot. P. Tarasewicz
Skonfliktowany od lat z Puffem Daddym 50 Cent ma używanie na swoim wrogu. Ostatnio wyśmiał go na Instagramie po tym, jak w domu Seana Combsa znaleziono ponad 100 litrów lubrykantu, a także duże ilości oliwki dla dzieci, ale już wkrótce będzie mógł odegrać się także poza mediami społecznościowymi. Kiedy pod koniec ubiegłego roku na jaw wyszły pierwsze niepokojące informacje na temat Diddy’ego, 50 Cent zdradził, że pracuje nad filmem dokumentalnym, który ma ostatecznie skompromitować jego wroga. Teraz dowiadujemy się, że produkcja faktycznie powstaje. Za kamerą stoi Alex Stapleton, która ma swoim koncie dokumenty realizowane dla takich platform jak Amazon Prime Video, Max czy Netflix. I właśnie ten ostatni serwis ma być dystrybutorem dokumentu szykowanego przez Stapleton i 50 Centa.
– To historia o ogromnym wpływie na człowieka. To złożona narracja obejmująca dziesięciolecia, nie tylko nagłówki i wideoklipy, które widywaliśmy do tej pory. Choć zarzuty są alarmujące, nalegamy, by wszyscy pamiętali, że historia Seana Combsa nie jest całą historią hip-hopu i jego kultury – zapowiedzieli we wspólnym oświadczeniu reżyserka i będący producentem Fifty.
Póki co nie wiadomo, kiedy film ujrzy światło dzienne, nie znamy również jego tytułu.