fot. P. Tarasewicz
Po pierwszej fali entuzjazmu związanego z „otwarciem” świata po pandemicznych ograniczeniach, wiele zespołów boleśnie zderzyło się z nową rzeczywistością. Koszty organizacji tras koncertowych drastycznie wzrosły, co spowodowało, że wiele zespołów musiało odwołać planowane od dawna wyprawy. Behemoth ma to szczęście, że jego budżet się dopina, choć w nowym odcinku Flintesencji Nergal zdradza, że zespół musiał zrezygnować z organizacji trasy po Australii. Wprawdzie grupa dostała najlepszą w swojej karierze ofertę finansową, ale po przeliczeniu kosztów i tak okazało się, że nie ma szans, by choćby wyjść na zero.
Kondycja rynku koncertowego, nie tylko metalowego, to jeden z tematów, które Marcin Flint poruszył w rozmowie z Nergalem. Lider Behemotha odwiedził naszą redakcję w ramach promocji nowego albumu grupy „Opvs Contra Natvram”, więc w podcaście nie zabrakło naturalnie wątków związanych z tym krążkiem i wcześniejszymi płytami Behemotha. Artysta opowiada, jak przez lata zmieniło się podejście jego i jego kolegów do nagrywanej muzyki, mówi także o sprzecznych opiniach na temat płyty i skrajnych emocjach, które od zawsze budzi wśród opinii publicznej.