Foto: instagram.com/moby
W biografii Moby opisał krótką relację, która łączyła go z Natalie Portman. Muzyk twierdzi, że poznał aktorkę w 1999 roku, podczas jednego ze swoich koncertów. Według tego co opisuje Moby wynika, że w momencie poznania się pary, on miał 33 lata, a ona 20.
„Byłem łysym pijakiem a ona piękną aktorką. Po koncercie trafiła do mojej garderoby i ze mną flirtowała” – czytamy w „Then It Feel Apart”.
Muzyk jasno sugeruje, że łączył go z Natalie krótki romans. Takie stwierdzenie nie spodobało się samej zainteresowanej. W jednym z wywiadów stwierdziła, że Moby nieco nagina fakty. Stwierdza, że gdy się poznali ona miała 18 a nie 20 lat.
„Była m jego fanką. Poszłam na jego koncert. Potem kilka razy się spotkaliśmy. Ale to się skończyło z chwilą gdy zrozumiałam, że on jest sporo starszym panem, który interesuje się mną w nieodpowiedni sposób” – powiedziała Natalie.
Takiego stwierdzenia nie pozostał bez komentarza Moby:
„Szanuje Natalie za jej zaangażowanie w sprawy społeczne i jej inteligencję ale nie mogę zrozumieć dlaczego mówi nieprawdę na temat naszej krótkiej relacji” – napisał na swoim instagramie.
W kolejnym z postów muzyk napisał, że otrzymuje pogróżki:
„W „Then It Fell Apart” z szacunkiem i uczciwie opisuję krótką, niewinną i opartą na konsensusie romantyczną relację, jakią miałem z Natalie Portman w 1999 roku. Ale ona zaprzecza, że ”kiedykolwiek umawialiśmy się, chociaż w przeszłości publicznie to przyznawała. Sa na to także dowody w postaci zdjęć. Boli mnie okłamywanie, zwłaszcza że zawsze ją szanowałem i myślałem, że jesteśmy przyjaciółmi. Teraz otrzymuję anonimowe groźby przemocy ze strony jej fanów i to wpływa zarówno na mój biznes jak i moje zdrowie. Co powinienem więc zrobić? Co robisz, gdy ludzie wierzą w kłamstwa i oskarżenia, a nie w Dowody? Chciałbym być ponad to, ale szczerze nie wiem, co robić. Jedną rzeczą, jest kłamać, a zupełnie inną, gdy czyjeś kłamstwa powodują fizyczne zagrożenia ze strony obcych osób”.