Allocco twierdzi, że był przetrzymywany przez lokalnych gangsterów, którzy chcieli zwrotu pieniędzy za odwołany występ. Ostatecznie promotor został uwolniony kilka miesięcy później, w lutym tego roku.
Jak donosi TMZ.com, teraz Allocco spełnił swoją niedawną obietnicę i pozwał Nasa do sądu. Promotor domaga się od rapera 10 mln dolarów zadośćuczynienia za psychiczne, fizyczne i finansowe szkody, które poniósł, gdy przez 50 dni był więziony.
Nas już w marcu przekonywał, że cała sprawa to spisek, który ma pogrążyć jego reputację i finanse.