– Na początku nie potrafiłem sobie wyobrazić, przez co przechodził Marvin, gdy nagrywał tę płytę… Aż do czasu, gdy zabrałem się za swoją. Nie chciałem popaść w zbyt osobiste tony, ale czułem ciężar i koniec końców postanowiłem się od niego uwolnić. Album opowiada więc o życiu, miłości i pieniądzach. Opowiada o tym, że małżeństwo jest rzeczą kosztowną. „Life Is Good” to krążek o najpiękniejszych, najbardziej dramatycznych i najcięższych momentach w moim życiu – powiedział Nas w rozmowie z Billboard.com.