Nadal nie możemy się otrząsnąć po ubiegłotygodniowej wieści o śmierci DMX-a. Autor klasycznego „X Gon’ Give It To Ya” zmarł w piątek po kilkudniowym pobycie w szpitalu, do którego trafił po zawale.
– Jesteśmy głęboko zasmuceni, mogąc ogłosić, że nasz ukochany DMX, zmarł w wieku 50 lat w szpitalu White Plains. Odszedł z rodziną u boku. Earl był wojownikiem, który walczył do samego końca. (…) Kochał swoją rodzinę całym sercem i cenimy chwile, które z nim spędziliśmy. Muzyka Earla zainspirowała niezliczonych fanów na całym świecie, a jego kultowe dziedzictwo będzie żyło wiecznie. Doceniamy całą miłość i wsparcie podczas tego niesamowicie trudnego czasu. Prosimy o uszanowanie naszej prywatności, gdy opłakujemy stratę naszego brata, ojca, wuja i człowieka, którego świat znał jako DMX. Po ustaleniu szczegółów podzielimy się informacjami o nabożeństwie żałobnym – mogliśmy przeczytać w oświadczeniu wydanym przez rodzinę.
Pamięć o DMX-ie w wyjątkowy sposób czciła Desiree Lindstrom, narzeczona rapera, matka jego piętnastego dziecka. Desiree wytatuowała sobie na ręce logo artysty oraz napis „Dog Love”. Autorką pracy jest popularna nowojorska tatuatorka Krystal Kills. To właśnie ona opublikowała na Instagramie zdjęcie dzieła wykonanego na przedramieniu Desiree.
Sprawdź także: Sentino komentuje diss Dawida Obserwatora i Intruza
Wyświetl ten post na Instagramie.
W dniu śmierci DMX-a w sieci pojawił się jego premierowy numer „X Moves” nagrany z gościnnym udziałem legend muzyki – Bootsy’
ego Collinsa, Steve’a Howe’a i Iana Paice’a. Założyciel Cleopatra Records Brian Perera, który był współproducentem tego utworu, napisał w oświadczeniu wydanym jeszcze przed śmiercią rapera:
– Jak pokazuje „X Moves”, DMX nadal jest jednym z najbardziej innowacyjnych i oryginalnych artystów hiphopowych. Nasze serca kierują się ku całej rodzinie, przyjaciołom i zwolennikom DMX-a.