Snoop Dogg zaprosił w zeszłym roku Amy do studia, by ci razem popracowali nad nagraniami. „Winehouse pojawiła się w studiu z masą pomysłów. Proces tworzenia przebiegał w naprawdę miłej atmosferze. Snoop pojawił się nawet raz w szlafroku i kapciach, co bardzo rozbawiło Amy”, zdradza informator brytyjskiej The Sun. „Na początku narzucili sobie szaleńcze tempo, ale z czasem w studiu pojawiało się coraz więcej trawki i praca się rozwlekła. Gdy ich czas na nagranie dobiegł końca, okazało się, że mają kilka ciekawych zarysów, ale nic na dobrą sprawę nie skończono.”